Pan Paweł, mieszkaniec województwa małopolskiego, jadąc samochodem osobowym marki Renault wjechał na skrzyżowanie na zielonym świetle. Niestety jego samochód został staranowany przez kierowcę samochodu marki BMW, który jadąc z nadmierną prędkością wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. W wyniku wypadku pan Paweł doznał licznych obrażeń a jego samochód został uszkodzony w sposób wykluczający jakąkolwiek dalszą eksploatację w przyszłości. Pan Paweł trafił do szpitala gdzie przez dwa miesiące był poddawany rekonwalescencji.
W międzyczasie zostało wszczęte postępowania karne przeciwko sprawcy wypadku. Pan Paweł po opuszczeniu szpitala wniósł podanie do ubezpieczyciela sprawcy wypadku o wypłatę stosownego odszkodowania. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty twierdząc iż sprawa karna jest jeszcze w toku i nie określono prawomocnie winnego. Jednocześnie kilka dni później ubezpieczyciel zaproponował podpisanie ugody na kwotę 10 tyś zł i zamknięcie sprawy odszkodowania. Pan Paweł nie chciał się zgodzić na taką kwotę a mając na uwadze to, że sprawa karna przybiera dla niego niekorzystny obrót postanowił poprosić o pomoc specjalistów.
Tak trafił do naszej kancelarii Centrum Odszkodowań i Windykacji w Rzeszowie. Po przeanalizowaniu sprawy przyjęliśmy ją do prowadzenia. Pan Paweł otrzymał pełną opiekę prawną zarówno w postępowaniu karnym jak i cywilnym. Sprawa zakończyła się ugodą a pan Paweł otrzymał łącznie ok. 200 tyś zł odszkodowania za poniesiony uszczerbek na zdrowiu oraz za utratę samochodu.